niedziela, 10 lipca 2011

Informacja

Chce Was poinformować, że wyjeżdżam i przez najbliższe dwa tygodnie nie będę w stanie pisać.
Wasza, Kailem.

środa, 6 lipca 2011

Wildfox

Wildfox to specyficzny styl ubierania się - ostatnio bardzo popularny, szczególnie wśród szafiarek, osobiście bardzo podoba mi się ten styl, jestem pewna, że go kojarzycie, może nie po nazwie, ale kiedy pokażę Wam kilka ubrań charakterystycznych do tego stylu to osoba, która przegląda blogi szafiarskie skojarzy go, więc przejdę do rzeczy:
- Buty:
Głównie od Jeffrey'a Campbell'a - nie kojarzycie? Musicie! Niezwykle wysokie buty z ogromną platformą z przodu i obcasem z tyłu, dalej nic? W takim razie:

www.solestruck.com
159,95 dolarów, czyli ok. 479,85 złotych
- Swetry:
Tu już raczej nie ma typowego wyglądu swetrów, można powiedzieć, że wzorzyste, że z dziurami, a nawet takie które wyglądają jakby były chawtowane... Tak właściwie to jest od groma możliwości.
www.romwe.com
21,99 dolarów, czyli ok. 66 złotych

- Spodnie:
... A tak właściwie krótkie spodenki, z flagą USA, Wielkiej Brytani, czy po prostu zwykłe poprzecierane spodenki z wysokim stanem i ćwiekami, zazwyczaj robione samemu. Kilka przykładów:
www.wildfoxcouture.com
148 dolarów, ok. 444 złotych

www.shopnastygal.com
128 dolarów, czyli ok. 384 złotych

www.shopnastygal.com
108 dolarów, ok. 324 złotych
New Yorker/Allegro
160 złotych

- T-shirt'y/topy/koszule:
 Ich jest masa, najwięcej można znaleźć w sklepie internetowym: wildfoxcouture, co nie oznacza, że tylko tam.

www.wildfoxcouture.com
59 dolarów, ok. 177 złotych
www.wildfoxcouture.com
59 dolarów, ok. 177 złotych
www.wildfoxcouture.com
70 dolarów, ok. 210 złotych
www.shopnastygal.com
68 dolarów, ok. 204 złotych

www.shopnastygal.com
28 dolarów, ok. 84 złotych
www.shopnastygal.com
40 dolarów, ok. 120 złotych


I co sądzicie o tym stylu? Podoba Wam się? Mi owszem, niestety bardzo trudno jest mieć takie ubrania ze względu na cenę, w Ameryce nie są uważane za jakoś bardzo, bardzo drogie, ale gdy dolary zamienimy na złotówki wychodzi całkiem niezła suma, szkoda 300 złotych na zwykły t-shirt... Mam nadzieję, że ten styl niedługo zacznie się rozpowszechniać także w "ogólnoświatowych" sieciówkach.