Witajcie, dziś chce Wam powiedzieć co wyłapałam z mojego ostatniego wiosennego shoppingu, może później dam zdjęcia.Teraz postawiłam na tzw. kolor kamelowy i odcienie brązu, ostatnim razem jak byłam na zakupach nakupowałam wiele kolorowych ubrań teraz chciałam pójść w bardziej stonowane odcienie.
Co mogę Wam polecić?
- Zdecydowanie kurtkę "skórkową", może być to prawdziwa skóra lub coś a'la skóra, ja osobiście wybrałam kurtkę z jakiegoś materiału skóropodobnego w kolorze (jak już wcześniej pisałam) kamelowym, można wybrać brąz, czerń, nude... Ale ja radziłabym czerń wyeliminować w tym sezonie.
- Trampki! No po prostu hit sezonu łączysz je z rurkami, marchewami lub spódnicą i wyglądasz olśniewająco! Oczywiście lans bauns najważniejszy więc Converse'y obowiązkowo! Tu lepiej wybrać czarny kolor lub biały (niestety brudzi się bardzo szybko) po prostu one pasują do wszystkiego.
- Marchewy, już o nich pisałam... Jestem w nich totalnie zakochana, mam już drugą parę i zamierzam kupić następne, następne i następne. Wam też je polecam.
- Białą boxerkę (t-shirt). Myślę, że każda z nas taką ma, no bo kto jej nie ma? Ona pasuje do wszystkiego... Ja osobiście kupiłam taką białą, wielką (wzięłam największy rozmiar jaki był, chyba L), z zamkiem z tyłu. Wiecie dlaczego wzięłam aż tak dużą? Po to by można z nią robić przeróżne rzeczy, ja akurat robię supeł z boku na dole a'la Kristen Steward, to wygląda świetnie. Oczywiście można też kupić zwykłą, obciskającą, np. w H&M.
Myślę, że z rzeczy to już wszystko co trzeba mieć w tym sezonie, jedynie dodam, że warto by znów kolory zawitały do naszej szafy, a czernie poszły w niepamięć ;)
xoxo, Kailem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz